Mroczny kącik #10: Katarzyna Puzyńska "Żadanica"


 

"Zawiódł w przeszłości, ale przed nim była teraz przyszłość. I to, co z tą przyszłością zrobi, zależało tylko od niego".

    Saga o Lipowie jest jedną z moich ulubionych, którą dumnie prezentuję na półce.
Co prawda, poprzednia część Martwiec pozostawiła wiele do życzenia i jeżeli mam być szczera.. bardzo sceptycznie podeszłam do najnowszej książki Katarzyny Puzyńskiej.
Jednak odstawiłam mieszane uczucia na bok i bez żadnych oczekiwań zakupiłam Żadanicę.

    Muszę przyznać, że od samego początku historia mnie na tyle zaintrygowała (chwilami czułam dużą inspirację Kingiem), że nie mogłam odciągnąć się od książki. Co chwilę przypominałam sobie, że to przecież kolejna część o policjantach z Lipowa, a nie horror z paranormalnymi zjawiskami! 
Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem, jak Puzyńska budowała napięcie i wywoływała strach (do takiego stopnia, że postanowiłam nie czytać książki późnymi wieczorami). Ale to dlatego, że jestem po prostu bardzo lękliwa ;)


    

    Cieszę się, że ponownie w książce pojawiła się postać Grażyny czy choćby Rosoła, z którym "kontakt" urwał się na początku sagi. Brakowało mi wyjaśnień w poprzednich częściach i na szczęście w Żadanicy Katarzyna ujawniła te wątki. 

     Chętnie będę wracać do poprzednich części, między innymi do Więcej czerwieni, Z jednym wyjątkiem czy Dom czwarty. Mimo tych zawiłych relacji, które z każdym tomem się bardziej komplikowały- na samą myśl o nich uśmiecham się.

Z czystym sumieniem mogę polecić Żadanicę nawet tym, którzy twierdzą, że Lipowo skończyło się po Śreżodze
Zdradzę tylko tyle, że zakończenie książki mocno mnie zaskoczyło i już nie mogę doczekać się kontynuacji!   


8 komentarzy:

  1. Dopiero przymierzam się do poznawania twórczości tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lektura jeszcze przede mną. Fajnie, że wraca Rosół, bo wcześniej wątek z nim się jakoś urwał. Moja ulubiona pozycja to "Dom czwarty" i "Utopce".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, "Dom czwarty" jest świetny. Głównie dlatego, że możemy bliżej poznać Klementynę :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie czytałaś twórczości Puzyńskiej to polecam zacząć od "Motylka" ;)

      Usuń
  4. Nie znam książek autorki. Ta seria ma fajne tytuły 😃

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam jedną książkę tej autorki. Nie była zła, ale po kolejne jakoś jeszcze do tej pory nie sięgnęłam...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 radandenelia , Blogger