Obyczajowy kącik #12: Jessica Shirvington "Między życiem a życiem"


"Zmiany czasem onieśmielają. Ale nie ma sensu trzymać się czegoś kurczowo tylko dlatego, że przeraża nas perspektywa skoku naprzód. Kiedy człowiek się odważy, raczej rzadko ogląda się wstecz. Trzeba tylko trafić na właściwy moment."

Sięgając po tę książkę miałam nadzieję, że trafiłam na powieść podobną do napisanej przez Jo Walton "Podwójne życie Pat". Była to jedna z pierwszych historii, która mnie urzekła, skłoniła do refleksji i trafiła na mojego bloga (recenzja tutaj). Początek był dla mnie trudny, ponieważ miałam całkowicie inne oczekiwania wobec tej książki.

Jedna dziewczyna, dwa życia i dylematy, które nie dają spokoju. Co 24 godziny budzi się w innym ciele. Raz jest Sabine z Roxbury, zbuntowaną nastolatką mającą u boku zwariowanych przyjaciół. Niestety, kiedy dziewczyna próbuje wytłumaczyć to co się dzieje, rodzina nie do końca rozumie Jej sytuację i posuwa się do radykalnych metod. Jednakże, dzięki temu, główna bohaterka ma możliwość lepszego poznania Ethana. Po północy staje się Sabine z Wellesley, popularną dziewczyną z najprzystojniejszym chłopakiem w szkole. Życie, które prowadzi wydaje się być idealne, a przyszłość dokładnie zaplanowana.
Pytanie nasuwa się samo: Które życie wybierze Sabine?

Streszczeń fabuł, znajdujących się na tyłach książek, unikam jak ognia. Niejednokrotnie po przeczytaniu takiego zarysu traciłam ochotę na dalsze poznawanie książki, ponieważ...połowę historii już znałam. I jak mam zostać zaskoczona?
Dlatego, sięgając po tę pozycję, miałam nadzieję, że choć trochę będzie podobna do "Podwójnego życia Pat",
Jak się okazało, główna bohaterka nie miała więcej niż naście lat przez co na początku miałam problem z wczuciem się. Jednakże, gdy fabuła zaczęła się rozkręcać- nie mogłam się oderwać od książki.
Sabine poznajemy w dniu osiemnastych urodzin. Jedna osoba żyjąca w dwóch oddzielnych światach, w których nie tylko życie jest odmienne. Wygląd, zachowanie, rodzina- nic się nie powtarza, nawet budynki stojące w obu światach nie mają wiele wspólnego ze sobą. Pomimo tych wszystkich różnic, kiedy bohaterka chorowała- odbijało się to na drugim życiu. Aż do czasu. Wtedy postanowiła, że pójdzie krok do przodu.
Autorka porusza trudny temat dotyczący samobójstwa. Osoby stojące przed wyborem "żyć czy skończyć z życiem" kierują są różnymi powodami. Sabine kocha życie, ale nie podwójne. Jej decyzję można zrozumieć, zaakceptować lub całkowicie potępić- to jest indywidualna kwestia każdego czytelnika.
W pewnym momencie powieść nabiera tępa i z niecierpliwością czekamy na przeskok z jednego świata do drugiego. Gdy w życiu głównej bohaterki pojawia się Ethan, zmienia się wszystko. Nie tylko Jej istnienie nabiera sensu. Z drugiej strony idealny świat z Wellesley przestaje istnieć, a osoby, którym najbardziej ufała krzywdzą mocniej niż mogłaby kiedykolwiek przypuścić.

"Między życiem a życiem" to powieść o trudnej tematyce, ciężkich decyzjach, pełna wzruszeń i złości. To zestawienie i porównanie dwóch rożnych światów, które łączy jedna osoba. Książka zmusza do myślenia, nikt po przeczytaniu nie zostanie obojętny. Pokazuje wartości życia, abyśmy bardziej je szanowali i doceniali. 

Miłego!

4 komentarze:

  1. O, ktoś tak jak ja nie lubi czytać opisów. Miło spotkać. :D
    Co do samej książki, to była ona dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Spodziewałam się błahej młodzieżówki, a dostałam niesamowitą książkę i czymś "nowym". Wylałam na niej może łez, ale nie żałuję. :)

    Pozdrawiam,
    Magda z Dwie strony książek

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygująca fabuła, naprawdę zapowiada się ciekawie... Muszę jednak dobrze pomyśleć, czy to literatura dla mnie. Choć skoro Ty polecasz, to jestem prawie pewna, że mi się spodoba :)
    Ściskam ciepło! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zaciekawiła mnie ta powieść. Czasami lubię przeczytać coś, co będzie poruszało trudne kwestie, które może będą nasnuwać pewne refleksje. Pozdrawiam!
    Osobliwe Delirium

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam dawno temu, i trochę się jednak zawiodłam, chociaż ogólnie książka nie była zła. Bardzo własnie polubiłam Ethana i stąd też lubiłam czytać akurat o świecie dziewczyna, z którego własnie pochodził Ethan :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 radandenelia , Blogger